niedziela, 7 grudnia 2008

Mów do mnie Panie
chcę słyszeć Cię..
przyjąć od Ciebie co masz dla mnie..
Nie chcę się chować
lecz w Tobie skryć
w cieniu Twym Panie chcę iść.


Święty, Potężny jesteś Panie nasz
przed Tobą dziś możemy stać dzięki łasce
nie dzięki nam samym...!!!
Mów do mnie Panie..!!
Wczoraj po namowie moich przyjaciół pojechałam wraz z 10osobową grupą do Jastrowia na czuwanie młodzieży.. :) Przyznam szczerze, że przed samym wyjazdem miałam wątpliwości.. już chciałam ściemniać, że źle się czuję czy coś.. ale coś się we mnie ruszyło i pojechałam i nie żałuję:)Kolejne umocnienie duchowe.. nie dałam się kuszeniu, z czego jestem dumna:)) Znów wygrał w moim życiu Bóg:))! Tańce.. śpiew na cześć Pana Jezusa dały mi siły.. Wlał w moje serce miłość i radość:) Chce aby te święta były jak najpiękniejsze:) i razem z Karotką( przyjaciółką) będziemy się mobilizować do takiego czynnego przygotowania!:)

Dobrze, że są wkoło jeszcze takie wspaniałe osoby:)))!!!

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Podziwiam Cie bez kitu :) Też kiedyś chodziłam na takie spotkania ale szybko się wykruszyłam i już nie potrafię do tego wrócić. Trwaj w tym jak najdłużej, pozdrawiam :)